Otaku do Ataku

Otakowy zakład psychiatryczny


#1 2016-02-20 21:21:43

 Yasuhiro

Yasuhiro Kitsukami

Zarejestrowany: 2016-02-12
Posty: 58
Punktów :   

Obozowisko

Yasuhiro wziął race od wychowawczyni i schował je do plecaka. Rozejrzał się dookoła, niepewny, w którą stronę powinien pójść.
- Cóż... każda strona jest dobra. - zdecydował, po czym po prostu poszedł przed siebie.
Po kilku minutach kluczenia między wysokimi, a czasem też niezmiernie grubymi drzewami chłopak wyszedł na polankę - niewielką, ale wystarczająco dużą na trzy namioty i ognisko. Uważnie obejrzał okolicę, po czym, zadowolony, wystrzelił fioletową racę.

Offline

 

#2 2016-02-26 22:02:35

Shirayuki-dono

Jego Upiorna Mość

2391598
Call me!
Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 213
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Olivia siedziała pod drzewem i rozmyślała nad swoim depresyjnym życiem miłosnym. Już miała zatracić się w myślach, gdy usłyszała i zobaczyła fioletową racę. Była niezadowolona, że tak szybko poszło, jednak szybko się pozbierała i po magicznym zabezpieczeniu bagażu, ruszyła w stronę flary. Na miejscu rozejrzała się wokół i pochwaliła nowego ucznia. Obóz co prawda mógłbyś większy, ale nie miała siły narzekać. Szybko wystrzeliła swoją flarę.


http://25.media.tumblr.com/8c578b5bcf55433433c471b78d0c6862/tumblr_mqcp61EXcK1rzr794o1_500.jpg

Offline

 

#3 2016-02-26 22:20:27

 Kise

Perfekcyjny Kserokopiarz

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 112
Punktów :   -3 

Re: Obozowisko

Kenta długo się nie musiał szukać, dlatego że niedługo bo rozejściu się uczniów w cztery strony świata została już wystrzelona jedna raca. Nie trzeba było długo czekać, aż pojawił się na niebie zielony błysk. Niestety chłopak nie mógł rozpoznać kto mógł znaleźć to miejsce, gdyż nie łatwo to przyznać, ale demon się zgubił. Dlatego rozwinął swoje skrzydła i polecał w stronę miejsca wystrzelonych rac. Nie możemy zapomnieć wspomnieć o skoszeniu kilku drzew, przez Akamoriego. W końcu po wielu trudach udało mu się dotrzeć na miejsce obozowiska. Kenta miał pełno gałęzi we włosach i rozdarł sobie yukate na lewym ramieniu, ale tak to wyszedł bez szwanku.Zobaczył, że zwycięzcą i pierwszą osobę, która znalazł miejsce był Yasuhiro.
-Czyli to tutaj zostajemy proszę pani?

Ostatnio edytowany przez Kise (2016-02-26 22:22:06)

Offline

 

#4 2016-02-27 00:06:53

 Yumihei

Murzyn

11283746
Call me!
Skąd: Ziemia
Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 90
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Po rozejściu się pozostałych uczniów Yumiko szybko popędziła w głąb lasu. Zamiast szukać miejsca na obozowisko chciała jak najdokładniej rozejrzeć się w nowo poznanym terenie. Nie było by sobą gdyby nie wiedziała wszystkiego o tym lesie. Poza terenem przy portalu wszystko wyglądało jak nietknięte przez człowieka, bądź potwora lub inne dziwne stworzenie. Cały teren zajmowały ogromne drzewa, poza kilkoma strumykami, bądź malutkimi jeziorkami, a na południu w oddali wznosiło się kilka większych kamiennych wzgórz. Zasmucił ją trochę fakt, że w całym lesie nie spotkała prawie żadnego zwierzęcia lub zwierzętopodobnego czegoś. Minęła jedynie kilka dziwnych żab i podobnych do wilków zwierząt. Niestety jej rekonesans przerwała wystrzelona w powietrze raca. Zmuszona kierować się w przeciwną stronę chciała mimo wszystko rozejrzeć się jeszcze jak to tylko możliwe. Nie chciała jednak wrócić tam z pustymi rękoma więc po ujrzeniu następnej dzikiej zwierzyny zaczęła małe polowanie. Nie było to dla niej niczym nowym więc uwinęła się z tym bez większego problemu i po krótkiej chwili znalazła się na miejscu obozowiska wraz z małym "prowiantem". Na polanie czekali już pozostali uczniowie więc bez zbędnych przywitań po prostu dołączyła do grupy.

Offline

 

#5 2016-02-27 21:27:02

Shirayuki-dono

Jego Upiorna Mość

2391598
Call me!
Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 213
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Nora nie łączyła z misją zbyt wielkich nadziei. Wiedziała, że nie zawędruje daleko, bo starała się iść wolno, w obawie że się zgubi w tym nieznanym lesie. Spacerując powoli trudno było jej się nie przyznać, że chwila samotności wśród natury była uspakajająca. W Norwegi było wiele lasów i nie raz biwakowała tam z rodziną. Tęskniła za mamą, ojczymem i młodszą siostrą. Ze smutkiem spojrzała na złoty wisiorek, w którym trzymała ich zdjęcie i popatrzyła na ich uśmiechnięte twarze. Zrobiło jej się smutno, ale to właśnie uświadomiła Norę, że jest tutaj, by zyskać siłę. Akademia ma jej pomóc, a miły dyrektor, nawet jeśli chował przed nią część informacji, na pewno nie dołączyłby jej do klasy, gdzie jakiś skarpetkowy potwór o stu gałkach ocznych będzie czyhał na jej życie. Przynajmniej miała taką nadzieję i ciche postanowienie, że spróbuje się zintegrować z klasą. To nie jest dużo ludzi... Znaczy się nieludzi. Istot. A wszyscy prócz Kenty to introwertycy... albo cisi zabójcy.
Spacerując natrafiła na aż jeden ludzki... znaczy się nieludzki ślad i były to pomarańczowe majtki. Nora zapatrzyła się w nie, kiedy usłyszała flarę. Patrząc w niebo czekała, na drugi znak i parę minut później rzeczywiście go dostrzegła. Wzięła głęboki oddech ruszyła z miejsca i pokierowała się na zachód, po chwili przyśpieszając tempa. Zwalnianie, by móc myśleć, było teraz nieopłacalne, a nie chciała podpaść reszcie grupy. Patrząc na ich wychowawczyni — to nie byłoby trudne. Z daleka można było słyszeć niepokojące dźwięki, a po drodze minęła ich punkt startowy, ledwo zauważając bagaż. Spojrzała na niego spostrzegając, że wydaje się być na wpół przezroczysty. Po zbliżeniu się do niego mogła dostrzec lekką poświatę, która mu towarzyszyła. Zaciekawiona postanowiła dotknąć zaklętego bagażu, ale w miarę jak zbliżała się do niego jej ręka, Nora zaczęła czuć lekki opór i strach. Szybko zabrała rękę i pobiegła w wyznaczone miejsce. Znalazła je bez problemu. Przyszła na równi z Yumiko, więc spokojnie stwierdziła, że nie naraziła się na niczyj gniew. Dopiero po chwili spojrzała na niepokojący stan ubrań Kenty.
— Nic... Ci się nie stało, Akamori? — szczerze nie wiedziała do kogo wypada jej mówić po imieniu, a komu po nazwisku. Wszyscy mieli japońskie nazewnictwo. Jej siostra oglądała anime i stąd Nora wiedziała, o nawyku zwracania się po nazwisku. I, nawet jeśli zazwyczaj zwracała się do nich po imieniu (jeśli zwracała się do nich w ogóle), tak czasem jednak miała dylematy, jak się do nich zwrócić. Jeszcze nigdy nikt jej nie sprostował jak woli być nazywany i bała się czy przez jedną i drugą formę się na nią nie obrażą.
Olivia sztucznie kaszlnęła, by zwrócić na siebie uwagę całej grupy.
— Tak, owszem, tutaj rozbijemy obozowisko. Nasze bagaże wciąż czekają tam gdzie zaczęliśmy, więc Akamori, Kitsurai... Kitsukai... Oh, wybacz, Kitsukami — macie je tu zanieść. Idźcie przodem, zaraz was dogodnie. Liczę na to, że wiecie którędy, prawda? — Na wszelki wypadek wskazała kierunek.  — Wy natomiast — albinoska wskazała na dwie dziewczyny przed nią, po czym przyzwała do siebie łopatę i rękawiczki — przygotujecie na środku miejsce na ognisko. Musicie się pozbyć wszelkiej trawy wokół. Dodatkowo najlepiej ogrodzić samo ognisko kamieniami. Liczę na was, idę dogonić chłopaków — mimo że to powiedziała, wcale jej się do tego nie śpieszyło.

Kenta, Yasuhiro - transport do Centrum lasu, maybe?


http://25.media.tumblr.com/8c578b5bcf55433433c471b78d0c6862/tumblr_mqcp61EXcK1rzr794o1_500.jpg

Offline

 

#6 2016-02-27 21:51:27

 Yasuhiro

Yasuhiro Kitsukami

Zarejestrowany: 2016-02-12
Posty: 58
Punktów :   

Re: Obozowisko

W odpowiedzi na polecenie nauczycielki Yasuhiro kiwnął tylko głową i odepchnął swoje ciało od drzewa, o które się opierał. Spacerowym krokiem skierował się w stronę pozostawionych przez nich bagaży, zatrzymując się tylko po to, by zawołać kolegę, którego uwagę porwały szumiące korony okolicznych drzew.
- Kenta, chodź. -

Offline

 

#7 2016-02-27 23:39:20

 Kise

Perfekcyjny Kserokopiarz

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 112
Punktów :   -3 

Re: Obozowisko

Kenta był zajęty wyjmowaniem z włosów kawałków gałęzi na które natrafił podczas lotu. Z tego transu wyrwał go głos Nory, która pytała się czy wszystko w porządku. Odwrócił się w jej kierunku kiwając głową.
-Tak, wszystko w porządku to chyba już normalne, że trafiam na gałęzie podczas lotu... A tak przy okazji możesz się zwracać do mnie bo imieniu Kenta. Powtórz "Ken-ta" i jeszcze kilka razy to powtórzył z ciskając policzki Nory. Długo to nie trwało, gdyż zakończył wygłupy jak usłyszał głos Olivi każący pójść mu i Yasuhiro bo bagaż. Odwrócił się w stronę dyktatora, ale Yasuhiro kierował się już w stronę bagażu, który ten dyktator kazał przynieść. -Ehh, ok.- Po czym wyruszyli.

Ostatnio edytowany przez Kise (2016-02-27 23:39:34)

Offline

 

#8 2016-02-28 15:18:59

Shirayuki-dono

Jego Upiorna Mość

2391598
Call me!
Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 213
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Nora szybko wzięła za szpadel i po szybkim uzgodnieniu z koleżanką, które miejsce jest dobre, zaczęła przekopywać teren. Należało jeszcze wybrać pojedyncze ździebła trawy, które wraz z korzeniami stawiały opór, po czym wygładzić trochę teren. Dużo łatwiej byłoby z dwiema łopatami, ale nie można prosi za wiele. Rękawiczek też była jedna para, więc to Yumiko walczyła z pojedynczymi przeszkodami. Do czasu jak reszta klasy wróciła, dziewczyny zdążyły przekopać teren na ognisko o 3m średnicy. Jeszcze tylko jakoś to wygładzić ładnie teren i poszukać dużych kamieni, by zapewnić bezpieczeństwo ogniska. Nora by sobie już te kamienie darowała, jednak Olivia nie. Nauczycielka starała się wrócić do swojej łagodnej siebie, bez skutku. Pouczyła tylko Norę, by szybko oddała szpadel, by Kenta mógł wykopać dół pod latrynę, którą niósł na plecach razem z bagażem. Zaznaczyła też, że niedługo zacznie się ściemniać, więc najlepiej żeby jak najszybciej rozstawili obóz. Nakazała też Norze i Yasuhiro rozstawić pozostałe dwa namioty, do tego jednak będą musieli przeszukać bagaż, w poszukiwaniu śledzi, bo brakowało ich w opakowaniu namiotów. Yumiko zaś została misja dokończenia ogniska, bo dzięki jej sokolemu wzroku najszybciej wyszuka kamienie i będzie wtedy mogła pomóc reszcie zespołu. Sama nauczycielka zaś postanowiła przyjąć na siebie inne zadanie - przygotowywać kije na kiełbaski.


http://25.media.tumblr.com/8c578b5bcf55433433c471b78d0c6862/tumblr_mqcp61EXcK1rzr794o1_500.jpg

Offline

 

#9 2016-02-28 16:15:34

 Yasuhiro

Yasuhiro Kitsukami

Zarejestrowany: 2016-02-12
Posty: 58
Punktów :   

Re: Obozowisko

Yasuhiro szybko uwinął się z rozkładaniem namiotu swojego i Kenty, ignorując przeszkadzającego niemal na każdym kroku Akamoriego. Widać było, że chłopak chce pomóc, ale jego nadnaturalna zdolność plątania wszystkiego co da się poplątać nie była mile widziana przy powierzonym im zadaniu. Gdy ich namiot był już porządnie przymocowany do podłoża, chłopak podszedł do powoli zmniejszającej się góry bagaży i zaczął układać poszczególne pakunki na ziemi w poszukiwaniu śledzi. Znalazł je wreszcie ukryte na samym dole kopca (bo jakżeby inaczej). W międzyczasie Nora powyjmowała elementy namiotów z paczek i była w środku składania jednego z nich. Yasuhiro położył znalezione śledzie obok miejsca przeznaczonego pod namioty i pośpieszył koleżance z pomocą.

Offline

 

#10 2016-02-28 17:19:51

 Yumihei

Murzyn

11283746
Call me!
Skąd: Ziemia
Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 90
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Yumiko bez problemu znalazła potrzebne do skończenia ogniska kamienie. Wykonała więc powierzone jej zadanie w mgnieniu oka i jako, że powoli zaczęło się ściemniać, a wraz z tym zaczynało być zimno, zaczęła rozpalać przygotowane już ognisko. Kiedy reszta grupy zajmowała się namiotami w centrum obozowiska zaczął unosić się gorący płomień, tym samym można było już bez przeszkód przygotować ciepły posiłek. Jako, że nie wzięła ze sobą praktycznie nic było to jej jedyne i wyczekiwane źródło jedzenia.

Offline

 

#11 2016-02-28 20:09:23

 Kise

Perfekcyjny Kserokopiarz

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 112
Punktów :   -3 

Re: Obozowisko

Kenta nie za bardzo zrozumiał o co chodziło nauczycielce, ale kogo to obchodziło. Zrozumiał jedynie, że ma wykopać jakiś dół. Odszedł wystarczająco od obozowiska i zaczął kopać, nie minęły dobre 2 minut a wykopał dół, który miał  już 2,5 metra głębokości. Wyskoczył z niego i zadowolony pobiegł zameldować, że zadanie zostało wykonane.

Offline

 

#12 2016-02-29 21:58:44

Shirayuki-dono

Jego Upiorna Mość

2391598
Call me!
Skąd: Piekło
Zarejestrowany: 2013-07-22
Posty: 213
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

- Świetnie, Akamori - pochwaliła go nauczycielka z nutką sarkazmu. Sama powoli strugała kije i w porównaniu do swoich uczniów, była najmniej efektowna. Nawet w stosunku do Nory. - Teraz więc by wypadało założyć na ten dół latrynę? - Toteż wskazała na coraz mniejszą górę bagażu, a dokładniej na drewnianą latrynę, której graffiti najpewniej robili hipisi, zdobiąc ją w tęczę i swoje symbole.
Po swoim szorstkim komentarzu, Olivia zaczęła czuć pewne wyrzuty. Owszem, Akamori był nierozgarnięty, nieokrzesany i nadpobudliwy oraz na co dzień sprawiał nikomu nieszkodzące problemy wychowawcze, ale to nie był powód, dla którego trzeba było wyładowywać na nim swoją złość. Chyba.
Postanowiła więc nieco łagodniej podejść do sprawy, albo chociaż się starała.
- Klaso - zaczęła spokojnym głosem - czy chcecie zrobić coś konkretnego? Co prawda, jutro macie zajęcia z instruktorem, ale to dopiero w południe.


http://25.media.tumblr.com/8c578b5bcf55433433c471b78d0c6862/tumblr_mqcp61EXcK1rzr794o1_500.jpg

Offline

 

#13 2016-03-01 13:07:11

 Yasuhiro

Yasuhiro Kitsukami

Zarejestrowany: 2016-02-12
Posty: 58
Punktów :   

Re: Obozowisko

Yasuhiro skończył akurat przytwierdzać ostatni z namiotów do podłoża i już otwierał usta, żeby coś powiedzieć, kiedy poczuł ssanie w żołądku.
- Może po prostu coś zjemy? Robi się późno i mamy już ogień. Zawsze możemy coś wymyśleć po kolacji. - zaproponował głodny chłopak.

Offline

 

#14 2016-03-01 18:06:06

 Kise

Perfekcyjny Kserokopiarz

Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 112
Punktów :   -3 

Re: Obozowisko

Widać, że Kenta miał inne plany bo zanim Yasuhiro zaproponował swój pomysł. On zdążył szybko poinformować Yumiko, że wybywa do lasu i niedługo wróci. Oczywiście jeżeli się nie zgubi. Najwidoczniej mało go to interesowało skoro, wyruszył w las zanim Pół-elfia towarzyszka zdążyła kogoś innego o tym powiadomić. Szybko się przemieściła skacząc bo gałęziach drzew, chciał bardzo zwiedzić okolice, ale tym razem nie wpadając na drzewa tak jak poprzednio. Skakał i skakał, aż zobaczył jakąś dróżkę. Mogło się to wydawać innym dziwne, dlaczego w lesie jest jakiś szlak. Może to pozostałości bo poprzedniej wyciecze? Demon taka myśl od razu naszła i zaczął nią spacerować, aż w końcu zawędrował to jakiegoś ogromnej skały, skąd wypływał strumyk. Wędrówka, wędrówką a pragnienie nachodzi. Chłopak napił się ze strumyka po czym wspiął się na skałę i się na niej rozłożył. Miał dużo energii, nawet za dużo, ale tym razem nagle naszło go zmęczenie a powieki stawały się coraz cięższe. Nie powinno tu być niczego czego powinien się obawiać, więc Kenta zapadł w głęboki sen.

Offline

 

#15 2016-03-01 21:41:18

 Yumihei

Murzyn

11283746
Call me!
Skąd: Ziemia
Zarejestrowany: 2013-07-21
Posty: 90
Punktów :   
WWW

Re: Obozowisko

Yumiko przyjęła do wiadomości informację od Kenty, nie zaskoczył jej ten pomysł gdyż chłopak nie potrafił zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu. Jeszcze przed kolacją przekazała słowa Akamoriego reszcie. Nauczycielka nie chciała zaczynać posiłku bez niego, lecz nie zanosiło się jednak, że szybko wróci. Nie można było jednak nic na to poradzić, a mijały minuty i minuty a chłopak nie wracał. Ognisko nie paliło by się w nieskończoność więc w zaistniałej sytuacji trzeba było rozpocząć bez niego. Po kolacji grupa miała przemyśleć jakieś przyszłe zajęcie, lecz nawet po ponad godzinie Kenta nie dawał znaku życia. Olivia chciała zorganizować poszukiwania, lecz Yumiko stwierdziła, że nie ma sensu rozchodzić się o takiej godzinie po całym lesie, i że sama postara się go znaleźć. Zdążyła już jako tako poznać ten las więc domyślała się jakie miejsca powinna przejrzeć, a mimo późnej godziny jej wytężony elfi wzrok nie powinien jej zawieść. Bez zbędnych przygotowań wyruszyła po chwili w głąb lasu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.am.pun.pl www.smoki-hodowla.pun.pl www.maxi-bit.pun.pl www.writv.pun.pl www.mythwaronline.pun.pl