Otaku do Ataku

Nie wiadomo jakim cudem to ona skończyła na przodzie i to jej przypadł zaszczyt otworzenia drzwi do sali, w której będzie miała się uczyć. Bez przełykania sliny, ale za to z pełną koncentracją, otworzyła szybko drzwi, by dziewczyny za długo nie czekały przez jej ociąganie, po czym sztywno wgramoliła się do pracowni. Ławki były pojedyńcze, a ona szybko usiadła przy tej usadowionej przy oknie. Uśmiechnęła sie do swoich koleżanek niepewnie i położyła swoją torbę, gdzie na dobrą sprawę były tylko 2 kanapki, zeszyt i notatnik.
- To teraz się zacznie - powiedziała na głos bardziej do siebie niż koleżanek i usiadła na swoim miejscu. Nie spodziewała się, żeby któraś nawiązała dłuższy dialog, co wcale nie znaczy, ze jej to przez myśl nie przeszło.

Ostatnio edytowany przez Shirayuki-dono (2013-09-15 21:31:26)

Do klasy wpadli spóźnieni, jednak przed nauczycielką, na co Alex odetchnął z ulgą.
- Zaspaliśmy - powiedział na wejściu.
Potrząsnął głową, biorąc głęboki oddech i pokierował się do ławki z tyłu, w przerwie między ławkami Hatsushi i Nory. Obok jego miejsca była jeszcze jedna ławka, w której miał nadzieje, usiądzie Kenta. Torbę przewiesił sobie przez oparcie krzesła i usiadł na nim, rozkładając się przy tym na blacie jak do snu.

Kenta wbiegł od razu za Alexem, przy czym dał chłopakowi wyjaśnić ich spóźnienie. Na szczęście zdążyli przed nauczycielem. Alex od razu podbiegł do ławki bliżej Nory. Kenta usiadł przy ostatniej wolnej, po prawej stronie Alexa. Gdy tylko zajął miejsce, od razu odłożył torbę, wyjmując z niej poduszkę, na której miło się położył.

Sliniący się Kenta, podniósł lekko głowę z poduszki, tym samym wbijając wzrok w nauczycielkę. Miał niemalże spojrzenie zabójcy, ale tylko na chwile.
- Co, już jest lekcja? - Rozglądnął się po klasie. - Przepraszam, sensei, nie wyspałem się -powiedział, chowając przy tym poduszkę do torby.

Ostatnio edytowany przez Kise (2013-09-18 22:20:10)

Siedziała jak na szpilkach i jakoś niechętnie patrzyła na swoją wychowaczynie. Nic ja do tego nie pchało, jednak stwierdziła, że by należało, wiec wyprostowała się i patrzyła na niską posturę zdenerwowanej nauczycielki. Wcześniej, jak tylko chlopaki weszli, wywróciła nieco oczami na Kentę. No bo jak można być takim ignorantem i tak jawnie spać na lekcji?! Mógłby chociaż nie wyjmowac tej poduszki, jakby spanie było jedyną rzeczą w jego planach. Co do Alexa to pogodziła się z tym, że koło niej siedzi. Ktoś w końcu (niestety) musiał, a ten przynajmniej okazywał jej przynajmniej w jakiś sposób sympatię (bądź chęć zjedzenia, ale ciii). Teraz, wyprostowana jak struna starała się patrzeć na nauczycielkę i nie podpaść. Nawet jesli nie wyglądałą na zbyt groźną, to nawet u niej Szatan mógłby mieć opokę.

Kenta od razu powstał z ławki i ruszył w stronę w tablicy. Odwrócił się w stronę uczniów z szerokim uśmiechem i zaczął opowiadać o sobie.
- Jestem Akamori Kenta, dwunasty syn Szatana. Moim hobby jest zbieranie informacji o świecie ludzi, a ulubionym jedzeniem torcik brzoskwiniowy. Nie lubię tłumów, nie jestem też dobry w kontaktach z innymi, ale mam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy. Więc miło mi was poznać.

No pięknie, westchnęła w myślach i, po spojrzeniu sobie na niepomalowane paznokcie, wstała, zaciskając ręce w piąstki. Bała się co mogła o sobie powiedzieć, wlaszcza że jej poprzednicy byli dość wygadani, a ona nie wiedziała nawet do jakiej rasy należy. Bała się, że ktoś jej o to zwróci uwagę.
Podeszła na miejsce wolnym, acz ciut nerwowym krokiem i zaczęła mówić dopiero jak nauczycielka ją pogoniła gestykulacją głowy.
- Cześć wszystkim, nazywam się Nora Avalon i jestem z Norwegii. - Chwila przerwy. - Prócz tego lubię biegi dlugodystansowe i spanie,  i mam nadzieje, że zostaniemy w przyjaznych stosunkach.
Wciąż rozdrażniona nauczycielka kiwnęła tylko głową, że wystarczy i spojrzała raz na Hatsushi, raz na Yumiko dając im do zrozumienia by pośpieszyła się którakolwiek.